piątek, 15 maja 2015

Purina DeliBakie

Cześć,
W niedziele złapałam w sklepie smaki od Puriny "DeliBaki". Dwa dni później kupiłam kolejny smak. Wydały mi się dość interesujące by coś o nich napisać!

CO TO JEST?
Purina DeliBaki to smaczna nagroda treningowa dla psa. Zapakowana w szczelnym, zamykanym na silikon opakowaniu. Stworzona z myślą o łatwym i porządnym nagrodzeniu psa. Ciasteczka zrobione są z wyselekcjonowanych... i tak dalej, obalamy mity?!

Po pierwsze, zacznijmy od tego, że do wyboru mamy dwa smaki:

Kurczak i wołowina:                                                                                     i Ser i wołowina:
  Początkowo wzięłam kurczaka z wołowiną. Z tego względu iż uznałam, że na mięso pies bardziej się nakręci. Bzdrua :P Nakręca się tak samo.
 
JAKOŚĆ:
 
Składy:
 
Kurczak i wołowina:
  • zboża (65%)
  • mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (8,6%)
  • cukry
  • warzywa
  • oleje i tłuszcze
  • składniki mineralne
  • produkty pochodzenia roślinnego
  • 30% mąki
Ser i wołowina:
  • zboża (70%)
  • mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (5%)
  • oleje i tłuszcze
  • produkty pochodzenia roślinnego
  • cukry
  • mleko
  • produkty mleczne
Jakością nie grzeszy, ale w końcu to tylko smakołyki więc nie ma co przesadzać, pies dostaje tylko raz na jakiś czas, chociaż owszem mogłoby być lepiej, ale czego się spodziewać za 5,09zł?
 
 
WIELKOŚĆ
Smakołyki są dość duże, większe od 5 zł monety co jest dość uciążliwe, ponieważ przy swojej wielkości są twarde i nie da się ich łamać. Mniejsze pieski raczej same nie dadzą rady pogryźć ich swoimi "kiełkami". U nas 100 gram tak dużych, nie łamliwych ciastek znika szybko, a takie 5 zł wydawane cały czas po 10 opakowaniach (które zużyją się w ciągu 2 tygodni) zmieni się w 50.. ciastka mogłyby być mniejsze albo łamliwe, chociaż myślę, że pierwsza wersja sprawdziłaby się lepiej, 100g małych ciastek, szybkich w nagrodzeniu bez przymusowego łamania - to jest to! Chyba, że ktoś pracuje tak jak ja, pies musi wykonać kilka poleceń, aby dostać całe, duże, pyszne ciasteczko!
 

 
CZY PSU SMAKUJE..
Jako iż Kasper jest na tyle łakomy, że nie ma smaka, którego nie zje, na który się nie nakręci, a pełna miska kieruje nas do weta, nie zbyt mogę się wypowiadać na ten temat, a więc poszperałam trochę w internecie i stwierdzam, że 80% psów je lubi! Myślę, że część z tych, które ich nie tknie jest spowodowane twardością smakołyków, bo w tym może tkwić problem. Raczej nie wyszukałam informacji o tym, aby jakiemuś psu zaszkodziły więc na plus:) Ale zauważyłam, że zdecydowanie większość psów woli serowo wołowe gwiazdeczki!



Czy ciasteczka, które coraz częściej są "must have" każdego psiarza są idealne? ... :P

Kończąc ten pełny pytań post dodam... uważam, że ciasteczka są fajne, ale bardziej nadają się jako przysmak dla psa, raczej nie do treningów, chyba, że chodzi nam o sowite nagrodzenie za np. przywołanie.



Pozdrawiamy K&K :)