wtorek, 1 listopada 2016

Quick kończy już 4 miesiące!

Dzisiaj Qui kończy 4 miesiące, rośnie strasznie szybko i chyba mogę więcej o nim powiedzieć. Uwaga będzie dłuuugo. Qui jest naprawdę niesamowity i taki jak sobie wymarzyłam serio!  Ale zaczynając poszczególniej - od możliwości fizycznych..

poniedziałek, 31 października 2016

I maniakalne przebiegi treningowe

W niedziele 23.10 odbyły się treningowe przebiegi obedience w kielcach, na których się pojawiliśmy. Zaczęło się wręcz "fantastycznie" gdyż gdy dotarłam na miejsce, z którego wraz z Pauliną miałyśmy ruszyć w trasę okazało się, że w momencie, w którym wsiadłam samochód uznał, że się zepsuje:P trochę czasu tam spędziłyśmy (na parkingu pod lidlem), ale ostatecznie (o 9:30 zamiast o 7:00) wyjechaliśmy samochodem mojego taty - dostawczakiem:D Lepsze to niż nic, a nie powiem, jechało się naprawdę przyjemnie! Na miejsce dotarłyśmy o 11:30. Mój start z Qui już miał sie nie iczyć, ale udało się wybłagać i wystratowaliśmy w klasie...lecz ze względu na to, że wszystko było na szybko, Qui zdążył zrobić tylko siku przed wejściem na ring....po czwartym ćwiczeniu uznał, że musi zrobić kupę:P przynajmniej odszedł na boczek, a jak skończył przywitał sędziów i wrócił do mnie xD myślę, że wiązało się to też z brakiem wymiany z jedzenia na zabawkę, bo po czwartym ćwiczeniu chciał pracować, ale na jedzenie, jak pokazałam mu zabawkę - poszedł i jak wrócił to dopiero się nią bawił. Po zawodach się do tego przyłożyliśmy i wygląda to o wieeele lepiej, jednak motywacja to podstawa, hahaha

piątek, 28 października 2016

W góry z....psem?

Na początku października spędziliśmy w górach 4 cudowne dni...wreszcie razem z pieskami! Mieszkaliśmy z bardzo ładnym domku, blisko kościeliska. Z okna było widać Kasprowy Wierch, domek był na lekkim wzgórzu, w dole płynęła rzeczka...pięknie, aż szkoda, że wszystkie pastwiska blisko dróg są pozagradzane, zabrakło mi w wyjeździe odwiedzić jednego miejsca, w którym byliśmy bez piesków...chciałabym następnym razem pójść tam z pieskami, bo miejsce niesamowicie piękne! Naprawdę, jak na filmach... powracając do rzeczywistości, z samą kwaterą nie było problemu, pani powiedziała "no dobrze, przyjedźcie z pieskami", w restauracjach ludzie dziwili się, że pytam czy mogę wejść z psami, oczywiście, że tak! Na Krupówkach również nie było z tym problemu, ale tam siedzieliśmy na dworze i tak. :) Zresztą zobaczcie sami jak pięknie było koło nas:

piątek, 23 września 2016

Quick 3 miesiące (film!)

Qui skończył 3 miesiące...szybko to wszystko mija, dopiero co się urodził!..jest niesamowicie inteligenty, stabilny jak na papisia, ma niesamowite skupienie i ładnie się szarpie, jest grzeczny poza domem (w domu różnie:*), jeszcze załatwia się w domu, ale i tak jest idealny... <3 a pamiętam jak uczyłam go chodzenia na smyczy :D

niedziela, 4 września 2016

Latające Psy 2016

Co prawda żaden z moich psów nie startował, mimo wszystko chciałabym napisać coś o tym jak spędziliśmy czas jako obserwatorzy:)

poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Nieoficjalne zawody o Złotą Łapkę w klubie Juhuu! i pobyt nad morzem

29 lipca razem z Martą i Holly wyjechaliśmy do Gdyni. Jechaliśmy całe 6(!!!) godzin...po to by dwa pierwsze dni spędzić na odpoczynku na miejscu ^_^ i 31 lipca pojechać na zawody do Robakowa do Juhuu! Spotkałam wiele znajomych, między innymi Ninę z Fruity Teamem, wymiziałam Figusię i poznałam Kiwiczka:D

Standardowo gdy zaczęła się nauka toru nie ogarnęłyśmy, że to już to i zapoznawałyśmy się z largami zamiast skami i mkami xD tory nie były bardzo trudne, za to ciekawe i fajne do biegania. Podobało mi się sędziowanie i ogólna atmosfera panująca na zawodach, było bardzo sympatycznie:D

Uncharted Treasure SONIC WORKAHOLIC

Uncharted Treasure to po domowemu "Quick", w skrócie zwanym Qui. Mój drugi pies, border collie. Qui urodził się 1.07.2016 w hodowli Sonic Workaholic w warszawie. Odebraliśmy go w wieku 7 tygodni, dokładnie 19.08.2016.
Gdy tylko wszedł do ogrodu, zachowywał się jakby był u siebie w domu ^_^ Kas pierwszego dnia chciał się z młodym bawić, potem miał lekkiego focha, ale już w poniedziałek spowrotem się razem bawili <3 Pierwszej nocy spałam 3h, poszłam spać o 24:00, a wtedy wstał papi i poszliśmy spać o 4:30 :D Aktualnie potrafi spać nawet do 9:00 #wow i zostaje sam w domu w klatce i... śpi :) W dzień raczej komunikuje, ze chce wyjść na dwór, ale zdarzają się wpadki. Jest bardzo pozytywny, kocha wszystkich ludzi i wszystkie psy, ale na początku podchodzi z lekkim dystansem, niektórych się boi. Jest wrażliwy na niektóre dźwięki, boi się kichania np:P nie lubi dźwięku motoru, a na zewnątrz jest ciekawy, ale nie pewny. Myślę, że kwestia czasu i będzie wszędzie śmigał. Uwielbia atakować mopa i chusteczki:P Całymi dniami chciałby się bawić z Kasprem, ale najzwyczajniej w świecie nie jest to aż tak odwzajemnione, hahah. Lubi wodę, aczkolwiek jestem ciekawa jak zareaguje na otwartą, duuużą wodę:) Wszystko przed nim. Spotkać nas będzie można na Latających Psach, to będzie pierwszy większy wypad młodego dlatego bądźcie wyrozumiali, może być zakłopotany. Następnie atakujemy Dog Games Fall:) Na razie jest najkochańszym, głupiutkim synusiem, dzieciaczkiem <3

niedziela, 28 sierpnia 2016

Seminarium obedience z Asią Hewelt

6 lipca tuż po odwiedzeniu szczeniaczków z Sonic Workaholic ruszyłam na seminarium obedience na awf :D tego dnia byłam wyłącznie jako obserwator. Gdy Asia dotarła po opóźnieniu spowodowanym pęknięta oponą, rozpoczeliśmy wykład na temat pracy z psem w obedience, podstaw pracy itp. Potem zaczęły się wejścia z psami, które przerwała nam ulewa :P po jej przeczekaniu wróciłam do domu.

MAD MIX 2016

11 lipca z samego rana razem z Martą i Holly wyruszyliśmy do wspaniałej annówki. Podróż minęła nam bardzo miło, aczkolwiek uwielbiam jeździć samochodem więc to może kwestia tego ^_^ pieski w sumie całą podróż przespały. Na miejscu szybko ogarnęłyśmy rzeczy i poszłyśmy do pokoju, w którym jeszcze spały (o 8⁰⁰!!!) Natalia z Luckym i Asia z Filou.

środa, 20 lipca 2016

18-19.06 DOG GAMES i Piknik z okazji Ogólnopolskiego Dnia Dogoterapii

W sobotę rano ruszyliśmy w drogę na Dog Games Summer z planem startu w Speed Wayu:D Jechaliśmy samochodem z Martą i Holly. Cudem docierając na miejsce (ah ta lokalizacja xD), rozłożyłyśmy się i niewiele myśląc poszłyśmy się zarejestrować....razem....pod rząd...a puszczałyśmy swoje psy:P także było bardzo ciekawie.

niedziela, 19 czerwca 2016

Seminarium Frisbee z Asią Korbal

11-12.06 organizowałam seminarium frisbee z Asią Korbal na awfie. Los tak chciał, że jedna osoba zrezygnowała dzień przed semi, postanowiłam nie marnować okazji i pokazać Kaspra Asi. Nie planowałam cudów z dyskami, nawet nie chciałam ich używać. Zależało mi na zrobieniu elementów frisbowych na zabawkach lub smakach. Chciałam też pokazać nasza wymianę zabawkami i aport.

niedziela, 29 maja 2016

Nieoficjalne FreeXowe Zawody Agility w Warszawie! Edycja majowa.

Kiedy dowiedziałam się o zawodach, wiadome było, że będziemy startować. :D Tak, więc 7 maja, z psem, klatką i plecakiem, w towarzystwie Marty z Holly wyruszyliśmy na FreeXoplac na zawody. W sumie prawie w ogóle się nie stresowałam, mogłam biec na żarcie, a wiem, że za nie Kas zrobi wszystko, dlatego treningowe zawody nie są nam już straszne. Chciałam pokazać psu, że drugi bieg jest super wowow, chce doprowadzić do tego, żeby myślał, że każdy kolejny bieg jest fajniejszy. Już dwa razy zaliczyliśmy ucieczkę z toru podczas drugiego biegu na zawodach. :P W rezultacie wyszło suuuper, bo Kas przebiegł oba biegi z niesamowitym zaangażowaniem. Zawody w lipcu zweryfikują moje szczęście, oby pozytywnie:) 

niedziela, 24 kwietnia 2016

Kwietniowe Zmagania Egzaminowe - ofcijalny debiut

Nasz pierwszy debiut mamy już za sobą - we wrześniu, kolejny raz wystartowaliśmy w październiku, ale oficjalnie dopiero teraz mamy za sobą swój prawdziwy debiut, za nami zawody oficjalne! Wystartowaliśmy w Jumpingu 0 podczas kwietniowych egzaminów:)


piątek, 1 kwietnia 2016

Trzy miesiące za nami.

Pamięta ktoś jeszcze jak na początku roku chciałam już maj? :D do początku został miesiąc, a do wymarzonego jego końca dwa. Wow, serio zleciały już 3 miesiące 2016? To leci szybciej niż myślałam! No i niestety moje lenistwo daje się we znaki.. :P Ale! Robi się już ciepło więc ono na pewno minie, ot taka ja :D No, ale do rzeczy, co niby powinniśmy zrobić, a jak wyszło?
Po kolei.. zacznijmy od stycznia.

poniedziałek, 21 marca 2016

Jesienne Zawody Treningowe

Tak, wiem, że jest wiosna, a ja piszę dopiero o jesieni. Tak wiem, że minęły już 3 miesiące 2016, a ja piszę o 10 miesiącu 2015 roku. Ale nie wiem czemu wcześniej tutaj nie wspomniałam o tych zawodach!

No więc w sumie gdy tylko zobaczyłam wydarzenie, uznałam, że chce startować. Nie wiedziałam jednak czy wziąć J0 czy A0 i całe szczęście wzięłam tylko jumping. No więc 17 października rano, wsiedliśmy razem z Martą do autobusu i ruszyliśmy w drogę. Coś nam się popierdzieliło i minęłyśmy nasz przystanek, "no nic, wrócimy na piechotę", ale oczywiście między naszym, a kolejnym przystankiem było strasznie daleko (najdłuższy odcinek przystanek-przystanek na całej trasie grr). Wreszcie doszłyśmy, całe mokre, na przystanku czekała na nas poirytowana Nina:P Dojechał kolejny autobus, ok, jedziemy dalej. Na miejsce dotarłyśmy "idealnie" po nauce naszego toru, baa! Przebiegła już klasa S i szykowała się M - ja i Nina. "Nauczyłyśmy" się toru na biegu jednej osoby i biegła Nina z Vivatem. Dwie osoby no i my. Torek był całkiem ciekawy, ale z braku mojego ogarnięcia go wyszło jak wyszło.

Ledwo co rozgrzałam psa, bo chciałam zobaczyć jak najwięcej toru, wzięłam piłkę i kawałek jakiegoś miecha (pytając organizatorkę usłyszałam, że mogę mieć w ręku ile tylko mi się rzeczy zmieści, oby tylko nie wypadały :D). Posadziłam na starcie, no i zaczęłam biec, wszystko fajnie, trochę nie wychodziły nam ciasne skręty, ale teraz są już ok, pierwszy tunel i rozglądanie się po numerkach za kolejną przeszkodą, pies dobiegł do mnie, co robić, biegnę to co zdążyłam zauważyć... no i nie zrobiłam zmiany, wprowadziłam psa "trudniej" do tunelu niż mogłam, wbiegł zakręcił się i wybiegł tą samą dziurą, no nic, poprawiliśmy, hopka, tunel miękki...tunel miękki....tunel mię...dis. No cóż mój piesek bezproblemowo robi tunel miękki bez ćwiczeń, a na zawodach zapominał co to jest.... może w tym sezonie będzie lepiej:) Kas też na zawodach przyspiesza, na treningach biega o połowę wolniej więc nigdy nie mogę się spodziewać:P

Widać, że było mokro:P
Ja jestem zadowolona z mojego psa i z zawodów, starał się, a że nie do końca wyszło - co zrobić, nie zawsze wszystko idzie gładko :D

niedziela, 20 marca 2016

Wypad do Łodzi, debiut obedience.

 Długo zastanawiałam się czy jest sens pisać coś o tych zawodach...o tej porażce:P ale jak to się mówi 'na wszystko jest wytłumaczenie', mniej lub bardziej racjonalne, ale fakt jest. No więc piszę o tym masakrycznym debiucie :D

piątek, 19 lutego 2016

czwartek, 14 stycznia 2016

2016..

Część osób już pewnie zauważyło, że strasznie chce już rok 2017. To po części prawda, ale wystarczy mi maj :P Co robimy, żeby ten rok mijał nam jak najszybciej? A no znalazło się parę spraw...

sobota, 2 stycznia 2016

Jak znaleźć klub agility w mojej okolicy?

Wiele osób narzeka, że w jego okolicy nie ma żadnych klubów agility, niestety nie mam możliwości na wyszukanie klubów  z idealnie każdych miast, ale każde województwo ma swoje miasto i tutaj znajdziecie kluby w nim lub jego okolicach.